Relaks

Medytacja zazen – wspaniały sposób na relaks i uspokojenie myśli

medytacja zazen

Przed rozpoczęciem medytacji przygotuj dla siebie małą przestrzeń. Może to być nawet kąt salonu, gdzie znajdzie się coś symbolicznego, co będzie reprezentowało dobro i spokój. Niektórzy umieszczają w takim miejscu posążek Buddy, który przypomina im, że ćwiczą i odszukują swoją własną naturę buddyjską (oświecenie). Być może ty wybierzesz kwiat, kryształ czy inny mały przedmiot, dzięki któremu poczujesz się bezpiecznie i spokojnie. Możesz do tego wykorzystać zbiór wielu przedmiotów. Nie mogą to być rzeczy, które czcisz, lecz raczej coś, co łagodnie przypomni ci o twoim celu, o odsunięciu się od nawyków i od wszystkiego, co wydarzyło się w twoim życiu, zanim usiadłeś przed tym małym ołtarzykiem.

Jedyną rzeczą niezbędną do medytacji jest poduszka. Możesz ułożyć ją w wybranym miejscu na stałe lub, jeżeli nie masz dużo miejsca, chować i wyciągać za każdym razem, kiedy będzie ci potrzebna. Na rynku znajdziesz wiele różnych poduszek przeznaczonych do medytacji. Dobra będzie każda, która cię lekko podniesie i będzie na tyle twarda, aby wspomóc wyprostowanie kręgosłupa. Najlepiej będzie, jeżeli położysz poduszkę na dywanie. W innym razie podłóż złożony koc pod kolana i kostki. Wszystko zależy od sposobu, w jaki usiądziesz. Przestrzeń dookoła musi być bardzo przyjazna. Musi to być miejsce, gdzie będziesz chciał przebywać, azyl, kryjówka, w której poczujesz się wygodnie i będziesz mógł odrzucić zmartwienia i zwyczajnie być.

Przygotowanie miejsca – podsumowanie

Wybierz miejsce przeznaczone do ćwiczenia. Stwórz mały ołtarzyk. Może to być kwiat lub świeczka. Przygotuj poduszkę lub inne siedzenie (ławkę, krzesło). Utrzymuj miejsce w czystości.

Medytacja: podstawy zen

Zazen to podstawowy element zen. Jest to medytacja w pozycji siedzącej. Przyglądając się grupie medytujących w klasztorze zen, można pomyśleć, że każdy wygląda niemal identycznie: wyprostowani, z opuszczonym wzrokiem. Ważne jest jednak to, co dzieje się w umyśle. Medytacja zazen jest procesem. Najprostsza instrukcja głosi: po prostu siedź! Dla większości osób to wcale nie takie łatwe zadanie, gdyż samo siedzenie nie jest ani zabawne, ani łatwe. Zazen rozpoczyna się odpowiednim oddechem, a potem przechodzi do procesu treningu umysłu.

Instrukcje do medytacji zazen

Usiądź tak, jak do ćwiczeń oddychania. Opuść wzrok i miękko patrz w miejsce przed sobą. Otwórz lub przymknij do połowy oczy. Przesuń świadomość do wnętrza i obserwuj oddech na obszarze brzucha.
Zacznij liczyć oddechy. Dzięki temu łatwiej się skoncentrujesz. Policz każ¬dy wdech i każdy wydech. Przy wdechu odlicz jeden, przy wydechu odlicz dwa. Policz do dziesięciu i wróć na początek. Jeżeli się pogubisz, również wtedy rozpocznij od początku. Pozwól myślom przypływać i odpływać, a ty powracaj do oddechu. Czasem szokujący może wydać się fakt, iż trudno ci będzie skupić się nawet na dwóch odliczeniach oddechu. Nie podawaj się. Uśmiechnij się za każdym razem, kiedy się pomylisz, i wracaj na początek.

Tylko praktyka ułatwi to zadanie. Trzymaj się jej. Zanim się spostrzeżesz, ćwiczenie będzie bardzo relaksujące.
Wszyscy mamy inny czas „wyrwania się”, czyli chwili, kiedy umysł krzyczy „dość!”. Niejednokrotnie nasz umysł wymyśli idealną wymówkę: „Muszę odpisać na tego maila właśnie w tej chwili” lub „Wypiję tylko wodę i już wracam”. Zazwyczaj kiedy poddajesz się swojemu umysłowi, wzmacniasz jego kontrolę nad sobą. Kiedy w takich chwilach rozpraszania uwagi dasz radę siedzieć dalej, oznacza to początek prawdziwego treningu umysłu.
Zacznij od pięciu minut i przedłużaj czas o jedną minutę każdego kolejnego dnia, aż dojdziesz do dwudziestu lub trzydziestu. Utrzymaj ten czas. Jeżeli dłuższa medytacja nie będzie ci sprawiała problemu – zrób to.

Medytacja zazen – podsumowanie

Usiądź wygodnie i wyprostuj kręgosłup. Opuść wzrok i skup się na oddechu na obszarze brzucha. Licz oddechy: wdech – raz, wydech – dwa. Policz do dziesięciu i wróć do jedynki. Jeżeli się pomylisz, rozpocznij jeszcze raz.
Zacznij od pięciu minut i codziennie przedłużaj czas, aż dojdziesz do dwudziestu lub trzydziestu minut. Skorzystaj ze stopera lub minutnika, aby nie przejmować się odliczaniem czasu.

Więcej na temat medytacji oraz rodzai medytacji znajdziesz w książce Doron Hanoch „Joga, ajurweda, techniki oddechowe”.

Zapisz się na newsletter Blogu.talizman.pl
Zapisz się

Podając adres e-mail, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w ce­lach mar­ke­tin­go­wych przez firmę Janusz Nawrocki Spółka Komandytowa, która jest właścicielem m.in. tych domen z siedzibą w Białymstoku (15-762), ul. Antoniuk Fabryczny 55/24.

close-link